W związku ze wzrostem poziomu wody w Wiśle i prognozowanym dalszym jej przyborem w poniedziałek w południe w siedmiu nadwiślańskich gminach powiatu płockiego ogłoszono alarm powodziowy - poinformował starosta płocki Piotr Zgorzelski. Alarm powodziowy obowiązuje do odwołania w gminach: Wyszogród, Mała Wieś, Bodzanów, Słupno, Nowy Duninów, a także Gąbin i Słubice. W poniedziałek w południe Wisła w okolicach Kępy Polskiej osiągnęła 450 cm, czyli poziom alarmu. Jak powiedział Zgorzelski, kulminacja fali wezbraniowej na Wiśle spodziewana jest w okolicach Wyszogrodu i Kępy Polskiej w środę. Rzeka osiągnąć ma wtedy w Wyszogrodzie 645 cm, czyli 95 cm ponad stan alarmowy, a w Kępie Polskiej 585 cm, czyli 165 cm powyżej stanu alarmowego. Przewiduje się, że w czwartek poziom Wisły zacznie się obniżać - w Wyszogrodzie do 615 cm, a w Kępie Polskiej do 565 cm. We wszystkich gminach nadwiślańskich powiatu płockiego obowiązuje całkowity zakaz wchodzenia i wjeżdżania na wały przeciwpowodziowe. Służby samorządowe i strażacy co kilka godzin monitorują poziom wody w rzece i stan zabezpieczeń. W Świniarach w gminie Słubice oraz w Dobrzykowie w gminie Gąbin trwają prace związane z naprawą wałów przeciwpowodziowych, które zaplanowano do końca października. Wyrwy w wale w Świniarach i w Dobrzykowie zostały zamknięte stalowymi tzw. ściankami szczelnymi i zasypane gruntem wydobytym przez pogłębiarkę z dna Wisły. Jak podkreśliła rzeczniczka starosty płockiego Dagmara Kobla-Antczak, według specjalistów hydrologów tzw. ścianki szczelne w wale w Świniarach i Dobrzykowie powinny wytrzymać prognozowany stan wody, jednak w ramach działań prewencyjnych strażacy jeszcze w poniedziałek po południu będą umacniać workami z piaskiem łączenia ścianek z wałami w obu miejscowościach. W gminach powiatu płockiego - Słubice i Gąbin - pogotowie przeciwpowodziowe obowiązuje od połowy sierpnia, gdy odwołano alarm powodziowy wprowadzony tam trzy miesiące wcześniej. Obie gminy zostały dotknięte powodzią dwukrotnie: pod koniec maja i na początku czerwca. Poziom fali wezbraniowej na Wiśle pod koniec maja wyniósł w Wyszogrodzie 774 cm, a w Kępie Polskiej 738 cm. Poziom drugiej fali wezbraniowej, z początku czerwca, był o 20 cm niższy. Gdy 23 maja Wisła przerwała wał przeciwpowodziowy w Świniarach pod Płockiem, zalanych zostało ok. 6 tys. ha i ponad 20 miejscowości w gminach Słubice i Gąbin. Ewakuowano ponad 2,5 tys. osób i 2,3 tys. sztuk zwierząt, w tym hodowlanych. Aby umożliwić spływanie wody z zalanych terenów z powrotem do koryta rzeki, wysadzono wówczas wał przeciwpowodziowy w Dobrzykowie. Kiedy woda na zalanym terenie zaczęła opadać, do domów zaczęli powracać ludzie. Jednak 6 czerwca, w związku z napływającą Wisłą drugą falą wezbraniową, ogłoszono powtórną ewakuację. Wtedy rzeka ponownie zalała miejscowości już wcześniej dotknięte powodzią. Obecnie na zalanych przez powódź terenach w gminach Słubice i Gąbin trwają prace remontowe w gospodarstwach, a także porządkowe związane m.in. z oczyszczaniem pól. W Warszawie czoło fali wezbraniowej na Wiśle spodziewane jest we wtorek rano. Rzeka ma osiągnąć poziom 655 cm - o metr niższy niż podczas majowej powodzi.