Obecny na wernisażu wystawy minister kultury Bogdan Zdrojewski zwrócił uwagę, że w przypadku Muzeum II Wojny Światowej przyjęto inną niż zazwyczaj procedurę - najpierw postanowiono wybrać projekt wystawy stałej placówki, a dopiero w styczniu przyszłego roku rozpisany zostanie międzynarodowy konkurs architektoniczny dotyczący projektu gmachu Muzeum. - W konkursie na pomysł ekspozycji wygrali Belgowie. Wygrali zasłużenie, bo ich koncepcja jest najbardziej uniwersalna, adresowana do najszerszego grona adresatów - od najmłodszego do najstarszego - ocenił Zdrojewski. Na warszawskiej wystawie, na kilkunastu planszach zaprezentowano zwycięski projekt belgijskiej firmy Tempora SA. Autorzy pracy otrzymali w nagrodę 50 tys. euro. Autorzy koncepcji zdecydowali się m.in. odtworzyć w muzealnym wnętrzu miejskie uliczki z domami zniszczonymi w czasie działań wojennych. Innym elementem zwycięskiego projektu jest mur pełen wyrw powstałych na skutek ostrzału, poprzez które zwiedzający mieliby oglądać wielkie zdjęcia prezentujące zniszczoną przestrzeń miasta. W jednej z sal ekspozycyjnych, zaprojektowanych przez belgijską firmę, pod sufitem podwieszono olbrzymią swastykę rzucającą złowrogi cień na zwiedzających. W innej sali projektanci umieścili z kolei potężną, zamkniętą w szklanym globusie, mapę świata z czasu wojny. Na wystawie pokazano również pracę firmy, która zajęła drugie miejsce - HSD/Haley Sharpe Design z Wielkiej Brytanii oraz projekt firmy polskiej, która zajęła trzecie miejsce - Pracowni Projektowo-Dekoratorskiej Danuty Słomczyńskiej. Zwiedzający mogą także zobaczyć nadesłane na konkurs projekty pięciu firm m.in. z Polski i Holandii, które nie zostały wyróżnione w konkursie. Przewodniczący sądu konkursowego Andrzej Pągowski podkreślił, że o zwycięstwie Belgów zdecydowało zaplanowanie w przestrzeni wystawy miejsc edukacyjnych przeznaczonych dla dzieci. "To była chyba jedyna praca, w której pomyślano o dzieciakach, o ich edukacji. To był bardzo ważny element" - zaznaczył Pągowski. Powierzchnia głównej ekspozycji Muzeum ma wynieść około 4 tys. metrów kwadratowych. Całość ma być pokazana zarówno z perspektywy ówczesnej polityki, jak i przeżyć zwykłych ludzi. Ekspozycja ma pokazywać nie tylko losy Polaków, ale też doświadczenia innych narodów. Poza wystawą stałą w Muzeum znajdzie się około tysiąca metrów powierzchni na wystawy czasowe. Oprócz funkcji wystawienniczych Muzeum ma też pełnić rolę ośrodka edukacji, kultury i nauki. Placówka będzie prowadzić badania naukowe i działalność wydawniczą oraz pełnić funkcję centrum spotkań krajowych i międzynarodowych. Muzeum będzie miało swoją siedzibę niedaleko historycznej Poczty Polskiej, w rejonie ul. Wałowej (na terenie obecnej zajezdni autobusowej). Budowa placówki miałaby ruszyć na przełomie 2011 i 2012 roku, a jej uroczyste otwarcie planuje się na 1 września 2014 roku. Wystawę w Warszawie można oglądać do 14 listopada.