- 21 grudnia 2011 r. przypada 90. rocznica śmierci Gabrieli Zapolskiej. To okazja, aby poprzez wystawę przypomnieć jej bogatą twórczość i osobowość, zwłaszcza że artystka do tej pory nie doczekała się wystawy monograficznej jej poświęconej. Ekspozycja pokazuje nie tylko wielką pasję Zapolskiej, jaką był teatr, ale również mniej znany jej dorobek prozatorski i epistolograficzny, jak również prawie zupełnie nieznaną ogromną pracę publicystyczną, którą zajmowała się przez blisko 30 lat, współpracując z czasopismami warszawskimi, krakowskimi i lwowskimi. Z tego właśnie doświadczenia, z dziennikarskiej obserwacji świata i komentowania na bieżąco dziejących się wydarzeń, wyrasta cała jej twórczość - mówił podczas czwartkowego wernisażu wystawy dyrektor warszawskiego Muzeum Literatury Jarosław Klejnocki. Kuratorka wystawy, Małgorzata Górzyńska podkreślała, że wystawa nie jest laurką wystawioną Zapolskiej. - Próbujemy raczej pokazać złożoność tej postaci, wydobyć bogactwo osobowości, ukazać różne nurty jej twórczości. Pokazujemy kobietę o niezwykłym temperamencie, pełną namiętności, niepokorną indywidualistkę. Pokazujemy powieściopisarkę zapomnianą nieco przez literaturę, aktorkę i autorkę dramatyczną, o którą rzadko upomina się teatr, felietonistkę i recenzentkę teatralną, o której słyszało niewielkie grono czytelników, krytyka sztuki i właścicielkę kolekcji malarstwa, którą zna niewielu znawców sztuki - mówiła Górzyńska. Wystawę podzielono na działy tematyczne. W pierwszym z nich - "Szmat życia" - zgromadzono fotografie, pejzaże miast, gdzie żyła, sylwetki mężczyzn jej życia, portrety malowane przez drugiego męża pisarki - Stanisława Jankowskiego, dokumenty rodzinne i listy. W kolejnej sali poświęconej literackiej działalności Zapolskiej można zobaczyć jej powieści i nowele z cyklu "Menażeria ludzka" oraz pierwsze wydania jej książek. "Mozaika paryska" opowiada o okresie, gdy Zapolska wyruszyła do Paryża, gdzie planowała wielką karierą aktorską. Skończyło się na angażu do nowoczesnego Theatre Libre, ale - jak mówiła sama Zapolska - Paryż ją ukształtował jako człowieka. Przesyłała stamtąd regularne korespondencje m.in. do "Kuriera Warszawskiego" o codzienności paryskiej, kwestiach społecznych, a także o sztuce. W Paryżu Zapolska zaprzyjaźniła się tamtejszą bohemą. Dużo pisała o sztuce, zgromadziła też własną, bardzo cenną i ciekawą kolekcję obrazów impresjonistów i postimpresjonistów, w której były m.in. dzieła van Gogha, Gauguina, Denisa. Kolekcja ta po śmierci Zapolskiej została przez spadkobierców rozprzedana. Na wystawie można zobaczyć jednak sześć obrazów Paula Serusiera z jej zbiorów, które znalazły się w warszawskim Muzeum Narodowym, a także reprodukcje innych dzieł z tej kolekcji. W sali poświęconej teatrowi zgromadzono fotografie Zapolskiej w różnych rolach, afisze przedstawień, w których brała udział, wydanie zbiorowe jej sztuk z 1922 roku, a także tzw. teatralne egzemplarze jej dramatów, wcześniejsze niż publikacje książkowe, z uwagami cenzorów, inspicjentów i reżyserów. Główny trzon wystawy uzupełnia ekspozycja przygotowana przez Muzeum Teatralne, gdzie zgromadzono ubrania, meble i bibeloty z epoki Zapolskiej. Są też pokazy multimedialne - można zobaczyć m.in. ekranizację "Moralności pani Dulskiej" z 1922 roku, pierwszy polski film dźwiękowy. W ramach współpracy z Muzeum Literatury, Andrzej Seweryn zaplanował na kwiecień 2011 roku w Teatrze Polskim premierę sztuki Zapolskiej "Ich czworo". Wystawę w Muzeum Literatury można będzie zwiedzać do 15 lipca.