Według dziennika, już same medialne doniesienia o karach za parkowanie na miejscach dla niepełnosprawnych spowodowały, że kierowcy przestali je zajmować. Warszawscy strażnicy miejscy szacują, że do tej pory na miejscach z kopertą parkowało ok. 14 proc. kierowców bez odpowiednich uprawnień. Wysokość kary za parkowanie na miejscu dla niepełnosprawnych określał policjant. Mandaty mogły być różne w zależności od tego, jak ocenił on szkodliwość zdarzenia. Teraz kara będzie stała i bez względu na okoliczności, dla każdego taka sama. 500 zł mandatu zapłacą ci kierowcy, którzy nie zwrócą uwagi na sygnalizację świetlną i wyjadą na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Do tej pory rozpiętość kar za ten czyn wynosiła od 20 do 500 zł, a policjanci często stosowali niższy wymiar kary. Złagodzone zostaną kary dla pieszych. Jeśli wejdą na jezdnię na czerwonym świetle będą płacić mandat w wysokości 100 zł, a nie, jak obecnie - 250 zł.