Jak informowała stacja TVN Warszawa, w pobliżu mostu gen. Grota-Roweckiego utworzyły się ogromne korki. Przypomnijmy, autobus linii 186 jechał w kierunku Ochoty i z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn spadł z mostu na Wisłostradę. Na miejscu jest wiele karetek pogotowia, w pobliżu wylądował też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Z ostatnich informacji wynika, że nie żyje co najmniej jedna osoba. Kampanię wyborczą przerwał również i przyjechał do Warszawy Rafał Trzaskowski, prezydent miasta i jednocześnie kandydat w najbliższych wyborach prezydenckich. Jak stwierdził, zostanie powołana komisja, z udziałem również przedstawicieli miasta, która będzie wyjaśniać okoliczności wypadku autobusu. Poinformował, że z miejsca wypadku jedzie do Szpitala Bielańskiego, gdzie - jak przekazał - trafiło najwięcej osób rannych. Trzaskowski mówił dziennikarzom na miejscu wypadku, że trwa ustalanie przyczyn. "Na mocy obowiązującego prawa będzie powołana komisja przez policję, gdzie również będą przedstawiciele miasta, która będzie wyjaśniać, co się wydarzyło" - powiedział. Dodał, że 17 osób poszkodowanych jest w szpitalach. "Duża część z tych osób jest w szpitalach miejskich. Myśmy natychmiast, w momencie, kiedy ja otrzymałem informację o tym wypadku, postawili szpitale w stan gotowości" - mówił. "Oczywiście zapewniamy pomoc psychologiczną dla wszystkich, którzy tego wsparcia będą potrzebowali" - zapewnił prezydent Warszawy.