Przeprowadzone w grudniu ub.r. przez IBE badanie, nazwane diagnozą umiejętności gimnazjalistów, towarzyszyło próbnemu egzaminowi. Tak jak próbny egzamin diagnoza miała wskazać co uczniowie umieją dobrze, a nad czym muszą jeszcze popracować przed właściwym egzaminem, który przeprowadzony będzie w kwietniu. Podczas diagnozy i próbnego egzaminu uczniowie rozwiązywali takie same zadania przygotowane przez Centralną Komisję Egzaminacyjną i okręgowe komisje egzaminacyjne. Tegoroczni uczniowie III klas gimnazjów są pierwszym rocznikiem, który uczy się zgodnie z nową podstawą programową nauczania, i będą wiosną zdawać egzamin w nowej formule. Podobnie jak do tej pory egzamin gimnazjalny będzie organizowany przez trzy kolejne dni: pierwszego dnia będzie egzamin z wiedzy humanistycznej, drugiego - z wiedzy matematyczno-przyrodniczej, a trzeciego - z języka obcego. Jednocześnie na egzaminie po raz pierwszy wyodrębnione są zadania z języka polskiego i matematyki, po to, by można było osobno ocenić umiejętności i wiedzę z tych przedmiotów. Według ekspertów IBE, z grudniowego badania wynika, że zadania sprawdzające tę samą umiejętność raz sprawiały uczniom duże problemy, raz wypadały bardzo dobrze. - Zastanawiające jest to, że wśród zadań, z którymi uczniowie mieli kłopoty, były także bardzo proste, oparte na podstawowych wiadomościach. Były to zadania, które sami uczniowie określali jako łatwe - napisano w komunikacie Instytutu. - Wskazywałoby to, że ważną przyczyną błędów było pobieżne czytanie treści zadań i ich bagatelizowanie. Hipotezę tę potwierdza fakt, że podczas badania bardzo wielu uczniów kończyło rozwiązywanie testów przed czasem, co wskazuje na pewien pośpiech. Być może diagnoza, będąca rodzajem próby przed właściwym egzaminem, została przez uczniów potraktowana z pewną nonszalancją. Niemniej najprostszą, ale skuteczną radą, jaką można udzielić uczniom zdającym w tym roku egzamin gimnazjalny, jest to, aby wnikliwie czytali treść zadań i nie pozwalali sobie na bezrefleksyjne, automatyczne zaznaczanie odpowiedzi - zaznaczono. Z wyników egzaminu próbnego wynika np., że w części dotyczącej języka polskiego uczniowie dość dobrze radzili sobie z zadaniami, które można rozwiązać tylko na podstawie analizy przytoczonego w arkuszu fragmentu tekstu źródłowego. Gorzej było w przypadku zadań, gdy musieli wykazać się znajomością całego utworu, należącego do kanonu lektur szkolnych. Analiza wyników zdań z zakresu historii pokazała, że dobrze wypadły zadania sprawdzające kojarzenie przyczynowo-skutkowe, umiejętność analizy danych statystycznych czy źródeł ikonograficznych; to też umiejętności, na które nacisk kładzie nowa podstawa programowa. Z kolei najgorzej poszło zadanie polegające na określeniu, w którym wieku był rok 776 p.n.e. Uczniowie mieli też problem z właściwym ustawieniem chronologicznym epok: renesans-barok-oświecenie. W przypadku zadań z wiedzy o społeczeństwie najsłabiej wypadło zadanie, w którym uczniowie mieli wybrać cechy charakterystyczne dla gospodarki rynkowej. Poprawnej odpowiedzi udzieliło zaledwie 25 proc. badanych. Z kolei - według IBE - przeglądając wyniki z wszystkich przedmiotów przyrodniczych można zauważyć, że nie najlepiej wypadły zadania z wiedzy typowo podręcznikowej. Eksperci z Instytutu Badań Edukacyjnych, po przeanalizowaniu wyników badania, radzą gimnazjalistom by na egzaminie nie śpieszyli się, czytali spokojnie i uważnie zadania, i wykorzystali cały czas przypadający na egzamin. Badanie "Diagnoza kompetencji gimnazjalistów" przeprowadzono na reprezentatywnej próbie 80 szkół.