- Musimy zabezpieczyć dokumenty, z których by wynikało dlaczego ten wójt pobiera opłaty od tych ludzi, z czego to wynika - mówi szef płockiej prokuratury Waldemar Osowiecki. Rościszewo to jednak nie wyjątek. To nagminna praktyka, że często dofinansowana budowa wodociągów staje się okazją do wyciągania pieniędzy od ludzi. W Rościszewie obowiązuje uchwała rady, że za każde przyłączenie wodociągu do posesji należy się ryczałtem 1500 złotych. 1500 złotych jak ja mam 450 złotych emerytury to jak ja mogę. Z tego co miesiąc wydaję ponad 100 złotych na leki - mówi kobieta samotnie wychowująca niepełnosprawną córkę. Dla niej też nie było wyjątku. Wójt Rościszewa nie odbiera dziś telefonu. Będziemy więc sprawdzać, czy nie trzeba było przyjrzeć się być może bezprawnej uchwale rady zamiast wygodnie pobierać pieniądze.