W niedzielę strażacy planują zakończyć akcję w Ostrołęce. Od świtu sprawdzają jak działają zapory i rękawy sorpcyjne, które zatrzymują olej. W ciągu dnia będą go odsysać za pomocą specjalnych pomp. Olej, który unosi się na powierzchni Narwi powinno się udać usunąć od wieczora. Wczoraj w akcji wzięło udział ponad 30 strażaków na sześciu łodziach. Według danych WIOŚ rzeka została zanieczyszczona nawet na długości 35 kilometrów. Planowana kontrola ma dotyczyć m.in. stanu technicznego sprzętu, który zabezpiecza elektrownię przed wyciekami tego typu. Michał Dobrołowicz