Z domu wyprowadzono 5 osób. Na miejsce przyjechali policyjni pirotechnicy. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w domu jest więcej materiałów pirotechnicznych. Dopiero po dokładnym sprawdzeniu okaże się, jak doszło do tragedii.Siła wybuchu była potężna, pokój został mocno uszkodzony. Szyby wypadły z okien, zniszczeniu uległy meble, a z sufitu spadł żyrandol.