Problem w tym, że handlarze narkotyków sprzedają amatorom trawki konopie włókniste zamiast indyjskich - zarabiają na tym krocie i nic nie ryzykują. A na podstawie policyjnych testów sądy zamykają ludzi w aresztach. Poseł PO Marek Wójcik z sejmowej komisji spraw wewnętrznych obiecuje wyjaśnić sprawę. - Jeśli wyniki nie są jednoznaczne, naraża to państwo na dodatkowe koszty i odciąga prokuraturę od ścigania prawdziwych przestępców - mówi.