Są to głównie młodzi ludzie, członkowie Związku Strzeleckiego oraz wolontariusze z działającego w Radomiu Stowarzyszenia Centrum Młodzieży "Arka". - To taki odruch z potrzeby serca. Chcemy pomagać głównie tym, którzy sami sobie nie poradzą: osobom starszym, chorym, samotnym - powiedział jeden z wolontariuszy. Koordynator akcji "Radomianie powodzianom" Katarzyna Goździk podkreśliła, że mieszkańcy Radomia od początku aktywnie włączyli się w akcję pomocy ofiarom powodzi. - W ostatnich dniach zawieźliśmy 28 ton różnego rodzaju darów, m.in. żywności, wody mineralnej i odzieży oraz dodatkowo 20 ton środków chemicznych - dodała Goździk. W najbliższym tygodniu do powodzian ma wyjechać transport materiałów budowlanych do odbudowy domów i budynków gospodarczych. Na tereny dotknięte powodzią pojedzie też z pomocą kolejna grupa wolontariuszy. Akcję zorganizował Urząd Miejski w Radomiu w porozumieniu ze Stowarzyszeniem Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym i radomską Caritas oraz z innymi radomskimi organizacjami pozarządowymi.