W Powiatowym Urzędzie Pracy w Radomiu wojsko uruchomiło specjalny punkt informacyjny. Wojskowi odpowiadali na pytania dotyczące funkcjonowania Narodowych Sił Rezerwowych oraz przedstawiali korzyści związane ze wstąpieniem do NSR. Jak poinformował rzecznik prasowy radomskiego urzędu pracy Dariusz Strzelec, nie była to jednorazowa akcja, ale początek całego cyklu spotkań z bezrobotnymi. Wcześniej NSR promowano w Radomiu m.in. przy okazji Święta Niepodległości. Przedstawiciele radomskiej WKU odwiedzali też szkoły ponadgimnazjalne i spotykali się z uczniami najstarszych klas. Narodowe Siły Rezerwowe tworzą osoby, które ochotniczo zawierają kontrakt na pełnienie służby wojskowej w rezerwie i pozostają w dyspozycji do wykonywania zadań w kraju i poza granicami państwa. Siły mają być uzupełnieniem 100-tysięcznej armii zawodowej. Ich członkowie po przejściu przeszkolenia podstawowego raz w roku będą wzywani na 30-dniowe szkolenie. W tym czasie będą otrzymywali wynagrodzenie od armii, a ich pracodawcy rekompensatę za nieobecność pracownika. Ochotnicy nie będą tworzyli odrębnych formacji; będą przydzielani do istniejących jednostek wojskowych. W październiku uruchomiono tzw. służbę przygotowawczą - szkolenia dla osób niepełniących nigdy służby wojskowej, a zainteresowanych NSR. Obecnie takie szkolenia trwają w ramach I i II turnusu. Sztab Generalny WP planuje na początku grudnia uruchomić trzeci turnus szkoleniowy. Poza szkoleniem żołnierze NSR mogą zostać wezwani do stawienia się w jednostce na wypadek klęski żywiołowej, wojny, a nawet misji zagranicznej. Według MON do tej pory około 9,3 tys. ochotników zdecydowało się złożyć wnioski o wstąpienie do NSR. Według planów do końca roku do NSR ma być przyjętych 10 tys. osób.