Wody Polskie: Wisła poważnie zanieczyszczona. Stołeczne MPWiK reaguje
"Publikowane dziś (30 września) twierdzenia Wód Polskich, że awaryjny zrzut ścieków do Wisły ma wpływ na jakość wody na całej dalszej długości rzeki i w Bałtyku, są nieprawdziwe" - poinformował rzecznik MPWiK Marek Smółka.
Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie informowało w środę m.in. o tym, że 300 ton azotu i 30 ton fosforu trafiło łącznie do Wisły wraz ze ściekami zrzucanymi przez stołeczne MPWiK po awarii kolektora od 29 sierpnia do 22 września. "W wyniku zanieczyszczenia rzeki obniżył się poziom tlenu rozpuszczonego w wodzie poniżej granicy dobrego stanu" - przekazały także Wody Polskie.
Do tych informacji w środę po południu odniósł się rzecznik MPWiK Marek Smółka.
"Publikowane dziś twierdzenia Wód Polskich, że awaryjny zrzut ścieków do Wisły ma wpływ na jakość wody na całej dalszej długości rzeki i w Bałtyku, są nieprawdziwe" - napisał na Twitterze.