Wtedy ma się dwa wyjścia - albo zrezygnować z doładowania karty w automacie i szukać punktu, który świadczy taką usługę, albo zrezygnować z reszty. Jest jeszcze trzecie - jechać na gapę, ale nie polecamy go. Z naszych obserwacji wynika, że wiele osób rezygnuje z reszty. Wprawdzie można ją odebrać, trzeba "tylko" z paragonem udać do siedziby Mennicy Państwowej przy ulicy Pereca 21. Tam wprawdzie oddadzą nam nadpłacone pieniądze, ale dopiero po 2-3 dniach, kiedy zweryfikowane będą nasze dane. To znaczy, że raz musimy tam pojechać, żeby pokazać paragon, drugi raz po odbiór pieniędzy! Niektórzy rezygnują - Kiedy mam tam jeździć, pracuję przecież w godzinach urzędowych! - irytuje się pasażer metra Michał Rożen. - Za dużo fatygi dla kilku złotych - dodaje. Wtóruje mu pani Ewa. - Ostatnio zabrało mi 6 złotych. Nie upominałam się, ale ciekawi mnie, ile jest takich osób jak ja. Ile osób składa zażalenia i ile pieniędzy przez zaniedbanie trafia do kasy Mennicy. I co się z nimi dzieje? Michał Czmielewski, dyrektor ds. sprzedaży Mennicy Państwowej, twierdzi, że reklamacji jest bardzo mało. - Pieniądze, które nie są odbierane, czekają na klienta - dodaje. Kiedy będzie lepiej Automaty mają problemy z wydawaniem reszty, bo ich pojemniki na monety są bardzo małe. Poza tym nie są monitorowane, więc gdy brak w nim pieniędzy, to operator, czyli Mennica Państwowa, o tym zwyczajnie nie wie. Urzędnicy i pracownicy operatora zdają się nie widzieć problemu i opowiadają o sukcesie, czyli dwóch nowych, znacznie lepszych automatach, zainstalowanych na Dworcu Centralnym i na stacji metra Ratusz Arsenał. Na te rzeczywiście nie ma skarg, ale wiosny nie czynią. Kiedy będzie ich więcej? - Na przełomie września i października w newralgicznych punktach miasta pojawi się 60 nowych urządzeń - zapowiada Igor Krajnow, rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego. Do tego czasu musimy zagryźć zęby i doładowywać karty długookresowe w innych miejscach niż stare automaty, bo walkę o resztę przegrywamy przez niechęć do biurokracji. Grzegorz Bruszewski, redakcja@echomiasta.pl