Do wypadku doszło w środę. Jeden z kolarzy zmarł, a czterech z poważnymi obrażeniami trafiło do szpitala. Poszukiwania sprawcy trwały w nocy ze środy na czwartek. To 45-letni mężczyzna, mieszkaniec gminy Tarczyn. Czytaj więcej na portalu Polsat News. - Policjanci prowadzą czynności w tej sprawie, by ustalić przyczyny zdarzenia - podała reporterka Polsat News. Kierowca miał promil alkoholu w organizmie. Sprawca usłyszy zarzuty Śledczy z Prokuratury Rejonowej w Grójcu w piątek przesłuchają mężczyznę i postawią mu zarzuty. - Obecnie jest gromadzony materiał dowodowy prze policję - powiedział prokurator Rejonowy w Grójcu Maciej Gawaś. Wyjaśnił, że "nie chodzi tylko o oględziny dokonane na miejscu zdarzenia, ale także o opinie biegłych w zakresie kategorii obrażeń doznanych przez pokrzywdzonych". Podkreślił, że wpierw komplet materiału dowodowego zostanie przesłany do prokuratury, potem nastąpi jego analiza pod kątem wszczęcia postępowania i kwalifikacji zarzutów, na następnie "będzie przesłuchanie podejrzanego i skierowanie na pewno wniosku o tymczasowy areszt". - Dlatego czynności z podejrzanym planowane są na juto. Jutro będzie doprowadzony do prokuratury, gdzie zostaną mu przedstawione zarzuty i zostanie przesłuchany - oznajmił Gawaś. Obecnie podejrzewany jest zatrzymany i przebywa w policyjnej izbie zatrzymań. Kierowca wcześniej potrącił strażaka? Według ustaleń stacji chwilę po wypadku, w oddalonej o 2,5 kilometra miejscowości Krakowiany (pow. pruszkowski) doszło do potrącenia strażaka, który pracował na miejscu innego wypadku. Policja bada, czy za oba zdarzenia odpowiedzialny jest ten sam kierujący. Ratownik nie odniósł obrażeń. - Z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że był to ten sam samochód, który później uczestniczył w zdarzeniu z grupą kolarzy - oznajmił Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Pruszkowie mł. bryg. Karol Kroć.