Realizowany od czerwca 2011 roku do stycznia 2012 roku projekt "Laboratorium przyszłości: Regress-Progress" to cykl wystaw, warsztatów, wykładów i dyskusji, które mają stanowić próbę artystycznej refleksji nad problemami i wyzwaniami przyszłości. Jak powiedział na poniedziałkowej konferencji dyrektor warszawskiego Centrum Sztuki Współczesnej Fabio Cavallucci, "projekt nosi nazwę "Regress-Progress", ponieważ ma odpowiadać na pytanie o to, czy przyszłość będzie związana z rozwojem i czeka nas ciągły rozwój kapitalistycznego systemu produkcji, czy może będzie związana z regresem, który niekoniecznie musi oznaczać coś negatywnego". W ocenie dyrektora, obecne protesty "oburzonych" w miastach na całym świecie zapowiadają zmiany, o których warto dyskutować także poprzez sztukę. W ramach czwartej odsłony projektu do ekspozycji na Zamku Ujazdowskim dołączyła futurologiczna praca "R/Ewolucja" Jarosława Kozakiewicza oraz kolekcja przedmiotów użytkowych stworzonych przez holenderską grupę Droog Design ze starych lub nieużywanych produktów. Surowcem dla designerów z grupy Droog Design są produkty niesprzedane przez producentów lub niewykorzystane przez bankrutujące firmy. Na wystawie "Saved by Droog", będącej częścią projektu poświęconego przyszłości, można zobaczyć komodę zmontowaną ze starych szuflad połączonych lnianym sznurkiem, stół z sentencją zapisaną alfabetem wymyślonym przez projektanta czy drewniane krzesła opatrzone kwiatowym motywem. Jak podkreśliła na konferencji Renny Remakers z Droog Design, założeniem projektantów było wykorzystanie starych, nieużywanych produktów, z których po recyklingu powstają zazwyczaj przedmioty gorszej jakości. Remakers twierdzi, że designerzy nie tylko ulepszają stare przedmioty, ale również posługują się nimi do tworzenia sztuki konceptualnej. Według niej, dobrym przykładem jest 2,5 tys. bawełnianych chusteczek do nosa, na których artysta nadrukował ilustracje komentujące artykuły z prasy codziennej. Powodem zainteresowania Kozakiewicza szerszeniami azjatyckimi jest odkrycie naukowców z 2010 roku, które dowiodło, że te stworzenia jako jedyne potrafią przetwarzać samodzielnie energię słoneczną dzięki mikroskopijnym bateriom na odwłokach. "R/Ewolucja" porusza więc problem pozyskiwania energii. - Samo myślenie o przyszłości odnosi się do nas, nie do ludzi w przyszłości, ale do człowieka współczesnego, projekt odnosi się do problemów, jakich doświadczamy obecnie - mówił Kozakiewicz na konferencji. Artysta zaobserwował wiele podobieństw pomiędzy światem owadów a światem ludzi. Według niego, szerszenie, podobnie jak ludzie, żyją w społecznościach i potrafią zachowywać się bardzo agresywnie. Przyrodnicza praca Kozakiewicza stanowi też opowieść z gatunku science-fiction, bowiem następstwem licznych analogii pomiędzy szerszeniem a człowiekiem jest w filmie przejęcie przez ludzkie ciało cech budowy szerszeni. Jarosław Kozakiewicz (ur. 1961 w Białymstoku) jest artystą czerpiącym w swoich pracach z nauk przyrodniczych, ekologii, architektury i urbanistyki. Studiował rzeźbę na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, ukończył też Cooper Union for the Advancement of Science and Art w Nowym Jorku. Jest autorem projektów architektonicznych, m.in. Muzeum Sztuki Współczesnej w Toruniu i Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. W 2005 roku projekt Kozakiewicza wygrał międzynarodowy konkurs na Park Pojednania w pobliżu Muzeum w Auschwitz-Birkenau. W 2007 roku w pobliżu kopalni węgla brunatnego wokół jeziora Baerwalde w Niemczech zrealizowano jego projekt "Mars", przekształcający otoczenie kopalni w pagórkowaty krajobraz przypominający gigantyczną małżowinę uszną. W 2006 roku artysta reprezentował Polskę podczas międzynarodowej Wystawy Architektury w Wenecji. Kozakiewicz jest też autorem aranżacji wystawy "Obok. Polska-Niemcy. 1000 lat historii w sztuce", którą można obecnie oglądać w Martin Gropius Bau w Berlinie.