- Ten pojazd przejeżdża w normalnym tempie, absolutnie nie blokuje ruchu drogowego. Natomiast faktycznie w ciągu całego przejazdu zdjęcie po zdjęciu bez przerwy robi. To jest w zasadzie jedna klatka na sekundę - mówi reporterowi RMF FM Marta Jóźwiak z Google Polska. - Na dachu pojazdu znajduje się aparat. Wygląda trochę dziwnie - przypominać może kamerę, dlatego że składa się z wielu soczewek, które dookoła robią te zdjęcia - dodaje. W internecie w serwisie Google Mapy i Google Earth dzięki opcji "street view" można już zwiedzać ponad sto miast z całego świata. Słuchaj Faktów RMF.FM