W zamyśle twórcy, film ma pokazać, że efekty pracy, jaką wykonują ludzie w różnych krajach, powinny być tak samo wyceniane, niezależnie od szerokości geograficznej. Temat ten wiąże się z charakterem konkursu, promującego ideę sprawiedliwego handlu na świecie i wynagradzania pracowników. - Na pomysł wpadłem po rozmowie z Mei'em, moim przyjacielem z Chin, z którym mieszkam w Nowym Sączu. Wspominaliśmy naszą wspólną wizytę w Chinach. Przypomniałem sobie chińskie sklepy obuwnicze, w których buty sportowe sprzedawane były za 1/8 ceny podawanej w sklepach w Polsce. Pomyślałem, że to może być dobry temat do filmu, który dotyczyć ma sprawiedliwego handlu - powiedział Wilczek. Film tworzą dwa obrazy: pierwszy przedstawia jeden dzień z życia robotnika (pracownika w zakładzie obróbki metali) z Europy, drugi - człowieka w tym samym wieku, z taką samą pozycją zawodową, tylko pracującego w fabryce butów w Indiach. Wilczek przedstawiając różnice między ich życiowymi sytuacjami przekonuje jednocześnie, że w dobie globalizmu idea sprawiedliwego handlu może niwelować nierówności społeczne. Premiera filmu i wręczenie nagrody odbędzie się podczas uroczystej gali w Berlinie 3 lutego 2011 r. Laureat odbierze nagrodę z rąk piosenkarza i kompozytora Moby'ego oraz byłej niemieckiej minister współpracy gospodarczej i rozwoju Heidemarie Wieczorek-Zeul. O tym jak powstawał film Michała Wilczka można dowiedzieć się oglądając relację wideo w internecie na stronie www.youtube.com/watch?v=zyfz7QcBqbI. Nagroda "Sukuma Millennium Award" ma wspierać przyjęte w 2000 r. globalne cele rozwojowe ONZ określane jako Milenijne Cele Rozwoju oraz Sprawiedliwego Handlu. "Sukuma" we wschodnio-afrykańskim języku suahili oznacza: "wstawać, powstawać", "bronić się, opierać się" lub "zachęcać, pobudzać". W ramach konkursu "Sukuma Millennium Award" obywatele państw europejskich, bez względu na wiek, mogą zrealizować krótki film poruszający problem ubóstwa na świecie. Przy jego produkcji laureat konkursu otrzymuje profesjonalne wsparcie techniczne. Po zakończeniu produkcji film trafia do niemieckich kin.