Czterokilometrowy bieg jest traktowany jak przepustka. Trzy pierwsze osoby, które miną linię mety, w nagrodę będą mogły skorzystać z kolejnej możliwości opuszczenia więziennych murów. Więźniowie są bardzo zadowoleni z uczestnictwa w biegu. - To jest nagroda i to duża, bo obdarowali nas zaufaniem - podkreślają w rozmowie z reporterem radia RMF FM. - Co niektórzy po raz pierwszy wyszli poza zakład karny na przepustkę i to już jest taka droga otwarta w sumie - mówił jeden z osadzonych. - To dla nas znaczy naprawdę dużo - dodała inna uczestniczka biegu.