Jak informuje reporter radia RMF FM Piotr Glikowski, inwestycyjny budżet Warszawy ścięto o 400 mln zł, a ponad połowę wszystkich wydatków pochłonie budowa drugiej linii metra. Kierowcy będą musieli poczekać choćby na obwodnicę śródmiejską między Pragą-Południe a Targówkiem. Na jej wybudowanie potrzeba ponad miliard złotych. Są też gotowe projekty przebudowy ulic: św. Wincentego, Głębockiej, Łodygowej oraz budowy ulicy Mehoffera-bis. Na te inwestycje z utęsknieniem czekają przede wszystkim mieszkańcy północnej części Warszawy. - Może rozluźniłoby to troszeczkę korki, które są tu niemiłosierne - podkreśla mieszkanka północnej części stolicy. Jak się chce rano dojechać do centrum, to jest masakra - dodaje zmotoryzowany. Brak funduszy torpeduje także dwie ważne inwestycje na południu Warszawy. Chodzi o przebudowę ulicy Marynarskiej i budowę odcinka Wołoskiej. Zgodnie z deklaracjami w przyszłym roku ma zostać dokończona jedynie kosztowna przebudowa skrzyżowania ulic Marsa z Żołnierską.