- Leje się jak spod rynny - relacjonowali stacji TVN24 świadkowie zdarzenia. Pracownicy pobliskich sklepów usiłowali powstrzymać wodę specjalnymi miotłami. Jak podaje TVN24 prawdopodobną przyczyną zalania - oprócz gwałtownej ulewy - są niedoróbki w konstrukcji dachu.