Jak zaznaczył w rozmowie z IAR rzecznik państwowej straży pożarnej Paweł Frątczak, prędkość wiatru dochodziła do 100 kilometrów na godzinę. Tylko wczoraj w województwie śląskim strażacy wyjeżdżali 200 razy usuwając z ulic i dróg powalone drzewa i zabezpieczając uszkodzone dachy. Silny podmuch wiatru był przyczyną katastrofy budowlanej w Lututowie w województwie łódzkim, gdzie wczoraj przed południem częściowemu zawaleniu uległa ściana zabytkowego kościoła. Zgodnie z zapowiedziami synoptyków wiatr będzie dziś słabnąć. Najsilniejsze porywy wiatru będą wysoko w górach - osiągną do 120 kilometrów na godzinę - natomiast na przeważającym obszarze kraju do 55 kilometrów na godzinę.