Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do centrali NFZ, prezes Funduszu odwoła dyrektor mazowieckiego oddziału Barbarę Misińską w poniedziałek. Opinia rady oddziału wojewódzkiego nie jest wiążąca dla prezesa NFZ. Jak poinformowała w czwartek rzeczniczka prasowa mazowieckiego oddziału NFZ Wanda Pawłowicz, rada oddziału przerwała posiedzenie i skierowała pismo w tej sprawie do prezes NFZ Agnieszki Pachciarz. - Wobec braku dokumentacji potwierdzającej zarzuty oraz nieobecności przedstawiciela Centrali NFZ Rada uwzględniając powagę sytuacji i zarzutów przerwała swoje posiedzenie oczekując na niezbędne dokumenty - napisali przedstawiciele Rady i zapewnili, że wznowią posiedzenie i wydadzą stosowną opinię niezwłocznie po zapoznaniu się z dokumentacją. W uchwale, jaką podjęła Rada, czytamy że "wnosi (ona) o wskazanie okoliczności faktycznych, które legły u podstaw utraty przez Prezesa NFZ zaufania do Pani Barbary Misińskiej jako Dyrektora Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ". - Bez znajomości stanu faktycznego organ opiniodawczo-nadzorczy, jakim jest Rada Mazowieckiego OW NFZ, nie jest bowiem w stanie w sposób prawidłowy, z wymaganą od niej wnikliwością i starannością zbadać sprawy i rzetelnie ustosunkować się do prośby Prezesa NFZ - podkreślono w uchwale. Jak uzasadnili przedstawiciele rady, przyczyny podane w piśmie, jakie otrzymali od prezes NFZ, "mają charakter bardzo ogólny i nie wskazują na czym polegać miałyby konkretne uchybienia" Misińskiej jako dyrektora mazowieckiego oddziału. Te przyczyny to "obstrukcja w wykonywaniu poleceń Prezesa NFZ, ocena działań związanych z umową najmu nieruchomości przy ul. Chałubińskiego 8 w Warszawie, konieczność wprowadzenia zmian w bieżącym funkcjonowaniu Oddziału". Z kolei rzecznik prasowy NFZ Andrzej Troszyński poinformował w czwartek, że w piątek mija przewidziany przepisami termin wyrażenia opinii przez radę mazowieckiego oddziału NFZ. "Ze spokojem na nią czekamy" - dodał. Zapowiedział, że w najbliższych dniach prezes NFZ "podejmie stosowne decyzje". Misińska, wobec której prezes Funduszu wszczęła procedurę odwoławczą, w połowie sierpnia odniosła się na spotkaniu z dziennikarzami do wniosku o jej odwołanie. Informowała m.in., że 10 sierpnia wynegocjowała warunki wynajmu siedziby, jakich oczekiwała Rada centrali NFZ, a mimo tego otrzymała tego samego dnia pismo o wszczęciu procedury odwołania jej ze stanowiska. - Nie mam sobie nic do zarzucenia - stwierdziła Misińska. Biuro prasowe NFZ informowało wówczas, że "nowa siedziba mazowieckiego oddziału wojewódzkiego NFZ to nie jedyny powód" wszczęcia procedury odwołania Misińskiej, a współpraca prezes NFZ z dyrektorem mazowieckiego NFZ "nie układała się najlepiej. Misińska stanęła na czele mazowieckiego NFZ w czerwcu 2008 r. Na razie nie jest znany kandydat na jej następcę.