Ekspozycja fotografii Ireny Jarosińskiej zostanie otwarta w środę w warszawskim Domu Spotkań z Historią przy ulicy Karowej 20 o godzinie 18.00. Kuratorka wystawy Agata Witerska z Ośrodka Karta wyjaśnia, że jest to próba przypomnienia znakomitej polskiej artystki oraz ukazania atmosfery dawnej stolicy. - Te zdjęcia to opowieść o powojennej Warszawie - o takich miejscach jak Galeria Krzywe Koło czy Teatr Białoszewskiego, które bezpowrotnie zniknęły z kulturalnej mapy stolicy i związanych z nimi twórcach - dodaje Witerska. Wśród portretowanych przez Jarosińską osób znalazły się ikony współczesnej polskiej kultury między innymi poeta Miron Białoszewski, malarz Henryk Stażewski, dramatopisarz Sławomir Mrożek czy kompozytor Krzysztof Komeda. Joanna Łuba-Wróblewska druga z kuratorek podkreśla, że fotografie Ireny Jarosińskiej mają wartość zarówno artystyczną jak i dokumentalną. Pracowała dla najważniejszych czasopism ilustrowanych, między innymi "Świat" i "Polska". Dużą część twórczości poświęciła fotografowaniu środowiska artystycznego, z którym była związana. Portretowała znajdujących się poza oficjalnym obiegiem kulturalnym malarzy, poetów, krytyków literackich, fotografów i muzyków. W kameralnych przestrzeniach i prywatnych mieszkaniach z artystycznym wyczuciem rysowała portrety tych ludzi. W latach 70. skupiała wokół siebie grono młodych fotografów, organizując nieformalny "uniwersytet fotograficzny". Zmarła w 1996 roku, a zbiór liczący około 40 tysięcy fotografii przeleżał na strychu jej pracowni kilka lat. Niedawno trafił do Ośrodka Karta.