Wśród nich są zarówno osoby starsze, jak i młodzież, a nawet dzieci; najmłodsze - w wieku przedszkolnym ubrane są często w specjalne odblaskowe kamizelki, tak by były dobrze widziane przez dorosłych opiekunów. Katastrofa samolotu pod Smoleńskiem. Raport specjalny - fakty, wspomnienia, fotografie Przynoszą z sobą z kwiaty - pojedyncze tulipany przewiązane czarnymi wstążkami, żonkile, a nawet całe wiązanki przeróżnych kwiatów. Mają też ze sobą znicze - przekazują je harcerzom, którzy zapalają je i ustawiają wielkie płonące dywany. Niektórzy modlą się, inni po prostu stoją i patrzą w stronę Pałacu Prezydenckiego. Nie maleje też kolejka osób chcących wpisać się do księgi kondolencyjnej. Trumna z ciałem prezydenta zostanie wystawiona we wtorek - Złożyliśmy kwiaty nie tylko w imieniu nauczycieli, uczniów, członków naszego związku, ale także w naszym własnym. Z wieloma osobami, które zginęły w katastrofie współpracowaliśmy na co dzień - zaznaczył. Wymienił ministrów Kancelarii Prezydenta i posłów. - Z panem Jerzym Szmajdzińskim, paniami: Izabelą Jarugą-Nowacką i Jolantą Szymanek-Deresz kontaktowaliśmy się na bieżąco. Rozmawialiśmy o sprawach ważnych dla nauczycieli i dla związku. Kilka dni temu umawialiśmy się na spotkanie w Olsztynie - dodał.