Prezydent stolicy przyszedł na głosowanie z żoną oraz dwuletnim synem. Pół godziny wcześniej kartkę do urny wrzucił wojewoda mazowiecki Antoni Pietkiewicz. Obwodowe komisje wyborcze zaczęły pracę o szóstej rano. Mimo że prezydent Piskorski wielokrotnie apelował do warszawiaków, by licznie stawili się w lokalach wyborczych, wybory samorządowe nie cieszą się dużą frekwencją. Wszystko wskazuje na to, że weźmie w nich udział nie więcej niż 10 procent uprawnionych. Wstępne wyniki wyborów w Gminie Centrum znane będą jutro.