Na wiadukcie obowiązują dość rygorystyczne przepisy ruchu: nie mogą nim jeździć ciężarówki, a prędkość maksymalna została ograniczona do 40 km/h dla samochodów osobowych i do 20 km/h dla autobusów. - Jeździmy po obiekcie tymczasowym. Ten obiekt jest w dalszym ciągu - powiedziałbym - awaryjnym. Został wyreperowany po to, żeby można było uruchomić ruch w Alejach Jerozolimskich. 10 kwietnia otwieramy przetarg na budowę nowego mostu. Mam nadzieję, że w tym roku na pewno powstanie obiekt południowy, a w przyszłym roku ten, po którym jeździmy - powiedział RMF Tomasz Szawłowski, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich. Szef ZDM zapewnił, że wiadukt jest sprawny i nadaje się do ruchu. Tir-y nadal będą musiały korzystać z objazdów ulicą Łopuszańską, Żwirki i Wigury i Bitwy Warszawskiej, którą wraca się z powrotem do alej.