Sytuację straż miejska zrelacjonowała na swojej stronie internetowej. "Dochodziło południe, gdy strażnicy z Ekopatrolu otrzymali zgłoszenie o roju pszczół, który przysiadł na znaku drogowym nieopodal kościoła przy ulicy Modlińskiej. Funkcjonariusze podjęli interwencję, ponieważ rozdrażnione owady mogą dotkliwie użądlić" - czytamy. Około dwóch tysięcy pszczół usiadło w górnej części tarczy znaku "droga tylko dla rowerów" stojącym przy ścieżce. Na miejsce wezwano pszczelarza. "Na szczęście owady były spokojne, być może zmęczone przelotem. Wybrały na odpoczynek ciekawe miejsce. Zupełnie jakby zamierzały przesiąść się na rowery" - żartowała przywołana w relacji strażniczka, która przeprowadzała interwencję. "Pszczelarz ubrany w specjalny strój ochronny odłowił rój i przewiózł go do pasieki. Pszczoły podróżniczki zyskały nowy dom, gdzie będą mogły spokojnie produkować miód" - podała straż miejska.Zdjęcie roju na znaku opublikowano także na oficjalnym profilu Miasta Stołecznego Warszawy na Facebooku. "Pszczoły na rowerze! Zmęczony rój postanowił odpocząć na znaku drogowym na Żeraniu" - napisano.