Jak poinformowała w sobotę Dorota Tietz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej oraz celnicy posiadali informacje, że osoba podróżująca pociągiem próbuje sprzedać suplementy nie dopuszczone na polskim rynku farmaceutycznym. 57-letnia Larysa Z. została zatrzymana tuż po wyjściu z pociągu nieopodal dworca na ul. Lubelskiej. Funkcjonariusze znaleźli przy kobiecie także prawie 1000 igieł do akupunktury. Na opakowaniu kapsułek, które posiadała widniały napisy jedynie w języku rosyjskim, nie było żadnej ulotki w języku polskim. Zatrzymanej obywatelce Ukrainy grozi do dwóch lat więzienia.