Z końcem roku szkolnego 2018/2019 naukę w szkołach kończą uczniowie VIII klas szkół podstawowych i III klas gimnazjów. W poniedziałek zakończyła się elektroniczna rekrutacja na portalu warszawa.edu.com.pl. Zgodnie z procedurą rekrutacyjną, jeśli uczeń nie dostanie się do szkoły pierwszego wyboru, wówczas trafia do szkoły drugiego wyboru. Jeśli nie dostanie się także tam, brana jest pod uwagę kolejna placówka na wskazanej przez kandydata liście. W tym roku absolwenci mogą wybrać dowolną liczbę szkół i klas, w których chcą ubiegać się o miejsce. I z tego korzystają. Jak powiedziała reporterce TVN24 Julia, jedna z warszawskich uczennic, wybrała siedem szkół. Jej koleżanka Joanna - aż dwadzieścia klas. W związku z tzw. podwójnym rocznikiem, szkoły średnie przeżywają oblężenie. Na przykład w warszawskim Liceum im. B. Prusa na 384 miejsca w pierwszych klasach jest 6 311 chętnych. Aż 1092 wskazało tę szkołę jako placówkę pierwszego wyboru. Z kolei w Liceum im. Klementyny Hoffmanowej w Warszawie na 496 miejsc jest 6 414 chętnych. Dla 1696 uczniów to pierwszy wybór. Szkoły pełne, ruch jednokierunkowy Jak zapewniają władze stolicy, miasto przygotowało dwa i pół raza więcej miejsc w szkołach dla absolwentów gimnazjów i podstawówek niż w ubiegłych latach. Jak podaje TVN24, w najbardziej obleganych szkołach utworzono dodatkowe klasy, jednak wiąże się to z dwuzmianowością - zajęcia będą się odbywać nawet od 7:30 do 17:30. Wiceprezydent Warszawy Renata Kazanowska przyznaje, że dyrektorzy niektórych szkół testują ruch jednostronny. "Ze względów bezpieczeństwa poruszanie się w czasie przerw w dwóch kierunkach w może być niebezpieczne" - mówi.