Ku zaskoczeniu mieszkańców kamienicy przy Koszykowej 70 w Warszawie do ich drzwi zapukali strażacy, prosząc o opuszczenie lokali. Ewakuowano około 30 osób. Jak się okazuje, podczas prac na strychu odnaleziono niewybuchy. Pociski na strychu - Na miejsce jadą pirotechnicy - mówi Interii rzecznik prasowy komendanta głównego PSP bryg. Karol Kierzkowski. I przyznaje, że choć niewybuchy to żadne novum dla strażaków, najczęściej znajduje się je przy pracach w ziemi, a nie tuż pod dachem. - To pierwszy raz od dawna - dodaje. Jak podaje Interii podinsp. Robert Szumiata ze stołecznej policji, po godz. 11 policja otrzymała zgłoszenie o nietypowym znalezisku od osób prowadzących prace remontowe na poddaszu. - To pociski artyleryjskie i pocisk przeciwpancerny - wyjaśnia Szumiata. W budynku trwały tam prace przygotowawcze do dużego remontu. - Odtwarzany będzie historyczny wygląd kamienicy sprzed wojny - mówi w rozmowie z Interią Bogusława Szymańska z firmy Wektor, adminiratora budynku. Niewybuchy znaleziono na strychu, we wspólnej części gospodarczej. Choć służby ustalają jeszcze dokładnie ich pochodzenie, Bogusława Szymanska wskazuje, że najpewniej pochodzą one z czasu II wojny światowej. Wtedy właśnie oryginalna kopuła dachu kamienicy została zniszczona podczas bombardowań. Zobacz też: Pomorskie: We wtorek ewakuacja mieszkańców Jastarni; wojsko będzie wyciągało niewybuchRuch w okolicy budynku wstrzymano. Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami.