Wystawę w Alejach Ujazdowskich nazwano fragmentem z okupacyjnej piosenki - "Alejami paradą mieli iść". Właśnie paradą powstańcy i AK-owcy chcieli iść w wolną Polskę. Niestety, wyzwolenie wcale nie przyniosło im wolności. Wielu z nich trafiło do więzienia. Był wśród nich pan Wacław, który odnalazł się na jednym ze zdjęć. Na fotografii z 1945 roku ma uśmiechniętą twarz. - Cieszyłem się z zakończenia wojny - mówi reporterce RMF. - Ale potem? Był taki czas bliskiego załamania fizycznego. Byłem na oddziale izolacyjnym - wspomina. - Tam nie było spacerów; przez całe 5 lat nie wychodziłem. Tylko raz w miesiącu chodziło się do łaźni - dodaje. Wystawę będzie można oglądać do lipca.