Jak informuje "Gość Warszawski", dyrektor Liceum Ogólnokształcącego im. bł. ks. R. Archutowskiego na Bielanach uległ tydzień temu wypadkowi w Tatrach. Podczas wspinaczki na Progu Mnichowym odpadł od ściany. Doznał poważnego urazu głowy i śmigłowcem został przetransportowany do szpitala. Niestety, zmarł kilka dni po operacji.Zaraz po informacji o wypadku uczniowie liceum zorganizowali czuwanie w intencji dyrektora. "Nasz wspaniały Dyrektor potrzebuje naszej modlitwy, dlatego chcielibyśmy, aby każda najbliższa godzina była jak najlepiej wykorzystana. Z tego względu prosimy Was o zgłaszanie się do czuwania w konkretnych godzinach. Wystarczy chociaż raz odmówić dziesiątkę różańca. W modlitwie nie zapominajmy o najbliższych i lekarzach, którzy opiekują się p. Kowalczykiem" - napisano na Facebooku liceum. We wtorek wicedyrektor szkoły Artur Fijałkowski poinformował o śmierci Tomasza Kowalczyka: "Szanowni Państwo, Drodzy Uczniowie! Dziś rano Pan Dyrektor Kowalczyk zamieszkał w Domu Pańskim".