- Dzisiaj Warszawa, jak wynika z informacji meteorologicznych, jest najbardziej zaśnieżoną stolicą Europy. Sytuacja jest trudna, ale jeszcze nie kryzysowa. Służby uwijają się jak mogą - powiedziała dziennikarzom Gronkiewicz-Waltz po posiedzeniu miejskiego zespołu zarządzania kryzysowego. Poinformowała, że na ulicach pracuje około 180 solarek i 308 pługów. W sumie ulice odśnieża około 2 tys. osób, m.in. więźniowie z zakładu karnego na Białołęce. Jak wyjaśniła, ulice są odśnieżane głównie w nocy, poza godzinami szczytu, tak aby nie utrudniać ruchu. - Dzięki temu (Warszawa) w sposób na pewno nie komfortowy, ale jest miastem przejezdnym - powiedziała prezydent. Dodała, że gdyby okazało się, że jakaś "firma, która wygrała przetarg, źle sprząta - wówczas będą naliczane kary umowne". Przypomniała, że buspasy są przeznaczone wyłącznie dla autobusów. - Kierowcy innych pojazdów będą karani surowymi mandatami za jeżdżenie nimi. Nie ma takiej możliwości, aby buspasy były dla kierowców samochodów osobowych - podkreśliła. - Będziemy także karać mandatami wspólnoty mieszkaniowe oraz spółdzielnie, które nie odśnieżają chodników - dodała. Poinformowała, że mimo ataku zimy nie ma planów wprowadzania darmowych przejazdów komunikacją miejską. Sytuację w komunikacji przedstawił dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego Leszek Ruta. Jak powiedział, z powodu mrozów na ponad 1100 autobusów awarii ulega średnio kilkadziesiąt pojazdów. - Dzisiaj w porannym szczycie doszło do ponad 100 awarii autobusów. Natychmiast w to miejsce przewoźnicy wysyłają nowe. Jeżeli chodzi o tramwaje, było 90 awarii, głównie dotyczyło to zwrotnic. Do odwołania będzie funkcjonowało 16 zespołów pogotowia torowego, reagujących na takie przypadki - zaznaczył. Ze względu na trudne warunki pogodowe w czwartek odwołanych zostało sześć pociągów SKM. - Dużo gorzej jest, jeżeli chodzi o Koleje Mazowieckie, które działają na dużo większym obszarze. Tam było zgłoszonych 10 awarii i 27 odwołanych pociągów - powiedział Ruta. Dyrektor Zarządu Oczyszczania Miasta (ZOM) Tadeusz Jaszczołt powiedział, że zgarniany głównie z centrum miasta śnieg jest wywożony ciężarówkami w inne miejsca. - Nie ma możliwości wywożenia śniegu do Wisły, bo na to nie pozwalają przepisy. Składowanie śniegu może się odbywać minimum 50 metrów od brzegu rzeki - przypomniał. W czwartek pracownicy ZOM wywozili śnieg m.in. z Pl. Piłsudskiego oraz sprzed Pałacu Prezydenckiego. - Planowany jest wywóz śniegu z miejsc, gdzie zagraża on bezpieczeństwu, i z Krakowskiego Przedmieścia. Przewidujemy, że najbliższe dwie noce powinny być poświęcone na wywóz śniegu, o ile warunki atmosferyczne na to pozwolą - powiedział Jaszczołt. Podczas posiedzenia Zespołu postanowiono, że Mazowiecki Inspektorat Drogowy skrupulatnie będzie sprawdzał, czy kierowcy TIR-ów powyżej 16 ton mają certyfikat C-16 pozwalający na wjazd do Warszawy. Meteorolodzy przewidują, że w piątek nadejdzie trzecia w ciągu ostatnich dni fala opadów śniegu - w stolicy może spaść w ciągu 6 godzin do 20 cm śniegu.