Podczas akcji zbierane są podpisy. Każdy podpis to 80 gr., za które organizatorzy marszu oraz jego sponsorzy sfinansują szkolny posiłek dla afrykańskiego dziecka. Podpisy będą zbierane do godz. 15.30. O godz. 12.40 na Pl. Zamkowym swój podpis złoży prezydentowa Maria Kaczyńska. Akcja WFP organizowana jest po raz siódmy. Polska bierze udział w kampanii po raz trzeci. W ubiegłym roku na całym świecie uczestniczyło w niej blisko 250 tys. osób. Jak powiedziała organizatorka marszu Anita Stec, w ubiegłorocznej akcji w Polsce udało się zebrać fundusze na ponad 17 tys. posiłków, które przekazane zostały na zakup żywności dla dzieci w Ghanie. W tym roku środki zbierane są na dożywianie dzieci w Ghanie i Kenii. - Polski na mapie głodu nie ma. Sporo dzieci cierpi z powodu niedożywienia, ale w krajach afrykańskich jest to problem śmiertelny. Śmiertelność dzieci poniżej piątego roku życia z powodu chronicznego głodu jest tam najwyższa i dlatego tam kierujemy tę doraźną pomoc - powiedziała Stec. Według ostatnich statystyk WFP około jednej szóstej globu, czyli miliard ludzi, cierpi na chroniczne niedożywienie. Według danych ONZ każdego dnia z powodu głodu na świecie umiera 25 tys. osób, średnio co sześć sekund z powodu braku pożywienia umiera dziecko. World Food Programme (Światowy Program Żywnościowy) - agenda ONZ powołana do walki z głodem - to największa organizacja humanitarna na świecie. WFP zarządza pomocą żywnościową w czasie sytuacji kryzysowych, takich jak wojny i kataklizmy oraz przeciwdziała procesowi wyniszczającego, długotrwałego głodu dotykającego ludzi na całym świecie. Każdego roku organizacja zapewnia pomoc w wyżywieniu ok. 100 mln ludzi, w tym 56 mln głodujących dzieci, w ponad 80 państwach. W ubiegłym roku organizacja przekazała potrzebującym blisko cztery miliony ton żywności.