W czwartek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy europejskie uprawniające sądy krajowe do pomijania przepisów konstytucji lub orzekania na podstawie uchylonych norm są niezgodne z konstytucją. TK stwierdził też m.in. niekonstytucyjność przepisów Traktatu o Unii Europejskiej w zakresie, w jakim organy UE działają "poza granicami kompetencji przekazanych przez Polskę w traktatach, a konstytucja nie jest najwyższym prawem w RP". Rafał Trzaskowski o wyroku TK: Powolne wyprowadzanie Polski z UE Decyzję Trybunału z zadowoleniem przyjęli politycy PiS, np. premier Mateusz Morawiecki oraz szef tej partii, wicepremier Jarosław Kaczyński. Natomiast większość ugrupowań opozycyjnych uważa, że wyrok sprzeciwia się wartościom Unii Europejskiej, a także, iż jest krokiem w stronę polexitu, czyli wyjścia naszego kraju z Unii.Głos w sprawie zabrał w piątek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (KO). Jego zdaniem wyrok TK w sprawie wyższości prawa krajowego nad unijnym to "powolne wyprowadzanie Polski z UE". - Zaczyna się dyskusja, czy nie zrobić małej federalnej Unii bez Polski. Wtedy znajdziemy się w szarej strefie, co jest samobójstwem geopolitycznym i narażaniem na szwank naszego bezpieczeństwa - powiedział. Ostrzegł przy tym przed konsekwencjami finansowymi. - Dlatego, że nie można łamać wszystkich zasad Unii Europejskiej, odwracać się od niej, nie być konstruktywnym w żadnej kwestii, kłócić się ze wszystkimi, a jednocześnie wyciągać rękę po pieniądze - stwierdził Trzaskowski. Flagi Unii Europejskiej na warszawskich pojazdach komunikacji miejskiej Władze stolicy zdecydowały też, że swoją solidarność z Unią Europejską oraz chęć pozostania we Wspólnocie zamanifestują na ulicach miasta. Od soboty pojazdy komunikacji miejskiej, a także siedziby warszawskich urzędów administrowanych przez ratusz ozdobione są flagami Polski i UE. Jak dowiedziała się Interia, biało-czerwone oraz unijne proporce będą ozdabiać stołeczne m.in. autobusy i tramwaje w sobotę oraz niedzielę."Warszawo, zostajemy w UE!" - napisał Rafał Trzaskowski w sobotni poranek na Facebooku. Warszawski Transport Publiczny wspierał protesty po wyroku ws. aborcji Rządzący stolicą od lat okazjonalnie ozdabiają pojazdy komunikacji miejskiej flagami - nie tylko Polski, ale i przykładowo Warszawy. Dotychczas było tak podczas świąt państwowych czy też ważnych rocznic historycznych, np. Powstania Warszawskiego. Rok temu, gdy w całej Polsce organizowano masowe protesty przeciwko decyzji TK dotyczącej aborcji, Rafał Trzaskowski zdecydował o uruchomieniu specjalnej linii autobusowej odwożącej demonstrantów z Żoliborza do centrum miasta. Wtedy pojazdy Warszawskiego Transportu Publicznego przez pewien czas także jeździły z flagami Polski oraz stolicy. Ponadto na wyświetlaczach autobusów czy tramwajów, które utknęły w tłumie, zamiast numeru linii i kierunku wyświetlano napisy wspierające protestujących.