- Decyzją zarządu PZLA, 83. mistrzostwa Polski mężczyzn odbędą się 21 kwietnia 2013 roku podczas Orlen Warsaw Marathon. Tym samym Warszawa będzie jedyną w Europie stolicą i drugą na świecie mającą w roku dwa wielkie biegi na dystansie 42 km 195 m - poinformował prezes PZLA Jerzy Skucha. Jak podkreślili przewodniczący komisji sportowo-technicznej PZLA Janusz Rozum oraz toruński maratończyk parający się statystyką Krzysztof Bartkiewicz, wiele stolic i miejscowości na wszystkich kontynentach organizuje w ciągu roku po kilkadziesiąt takich imprez. Na przykład w Seulu będzie ich blisko sto, ale tylko dwa - w marcu i listopadzie - są wizytówką stolicy Korei Południowej, przy czym wiosenny ma znacznie większy budżet (w tym roku zwycięzca za wynik 2:05.37 otrzymał aż 180 tys. dolarów), aniżeli jesienny (70 tys. za 2:05.50). - Mnóstwo miast na świecie organizuje w roku od kilkunastu do kilkudziesięciu biegów na trasie długości 42 km 195 m. Na przykład w Berlinie jest ok. 20, w Hamburgu są co miesiąc, ale to są przeważnie amatorskie zawody, bez wielkich nazwisk, nagród, pieniędzy, sławy. Berlin najbardziej jest znany tylko z jednego, wrześniowego maratonu (40. edycja 29 września 2013), a Hamburg z kwietniowego (28. edycja 21 kwietnia 2013). Kto słyszał o innych biegach? Podobnie jest z Nowym Jorkiem, Bostonem, Londynem, Paryżem, itd, itd - powiedział Bartkiewicz. Redaktor naczelny serwisu internetowego maratonypolskie.pl Michał Walczewski dodał, że organizacja na tak wielką skalę drugiego w Warszawie biegu na dystansie 42 km 195 m jest z całą pewnością znaczącym wydarzeniem, biorąc pod uwagę budżet. Jednak większe korzyści przyniosłaby zasada w jedności siła. Dyrektor Maratonu Warszawskiego Marek Tronina (35. edycja 29 września) jest podobnego zdania. Znacznie większe możliwości, pod każdym względem, mają wielkie metropolie, wielkie stolice, a jednak skupiają wszystkie siły na jednym, sztandarowym maratonie. - Ostatnie lata pokazują, że w Polsce największą frekwencję mają biegi na 10 i 21 km. Do 8. Półmaratonu Warszawskiego (24 marca) zgłosiło się ponad 9 tys. osób, a 6 tys. dokonało już opłaty pakietu startowego - wspomniał Tronina. Coraz więcej osób bierze udział w masowej imprezie Biegnij Warszawo. W październiku dystans 10 km pokonało prawie 10 tys. osób. Walczewski zaznaczył, że Polska nie odstaje już aż tak bardzo, jak przed laty, od europejskiej, a nawet światowej czołówki pod względem liczby zawodów, także i maratońskich. A tych w mijającym roku było 120 - 42 zorganizowano jeden po drugim w ciągu 42 dni, ponadto 13 odbyło się w Katowicach, a 10 w Bydgoszczy. Stąd też nachodzące na siebie terminy. W przyszłorocznym kalendarzu bardzo bogato wygląda zwłaszcza kwiecień; planowanych jest kilkanaście maratonów, w tym cztery z tzw. górnej półki: 7.04 - Dębno, 14.04 - Łódź, 21.04 - Warszawa i 28.04 - Kraków.