Krótko po starcie z lotniska w Warszawie załoga zgłosiła sytuację awaryjną. - Pojawiła się niesprawność, w związku z tym załoga zgłosiła tę informację. Postąpiła zgodnie z procedurami, lądując awaryjnie na lotnisku Okęcie w Warszawie - mówi portalowi Gazeta.pl Agnieszka Chojecka. Dodaje, że nikomu nic się nie stało. Na pokładzie nie było żadnego VIP-a. Według wstępnych informacji był to lot szkoleniowy. Szczegółowe przyczyny awaryjnego lądowania nie są na razie znane.