Ogień wybuchł około południa w piwnicy sześciopiętrowego bloku, w której był 62-letni mieszkaniec budynku. Mimo że strażakom udało się go ewakuować, mężczyzna wskutek pożaru zmarł. Jak poinformowała PAP podkom. Paulina Onyszko ze stołecznej policji, pozostali mieszkańcy bloku nie ucierpieli w wyniku pożaru i sami opuścili swoje mieszkania na czas akcji strażaków. Na miejscu zdarzeniu pracują służby policyjne i prokurator. Przyczynę tragedii wyjaśni grupa dochodzeniowo-śledcza. O sprawie informował w piątek portal TVN Warszawa.