Do zdarzenia doszło na początku lutego, gdy trwała obława na gangsterów z grupy "Szkatuły". Zbigniew Urbański z Komendy Głównej tłumaczy, że policjanci mieli informację, iż w jednym z mieszkań przebywa groźny przestępca. Zastali tam mężczyznę i kobietę. Oboje twierdzą, że bardzo brutalnie ich potraktowano. Do tej pory mężczyzna ten nie złożył skargi na działania policjantów. Podczas zakończenia przeszukania miał okazję taką skargę złożyć, niemniej tego nie uczynił - powiedział Urbański. Jak pisze "Gazeta Wyborcza", mężczyzna po interwencji policji ma złamany kręgosłup. Słuchaj Faktów RMF.FM