To wynik kolizji przepisów: już działających i dopiero planowanych oraz kalendarza - twierdzą urzędnicy MEN. Na razie wciąż obowiązuje przepis, mówiący o tym, że zajęcia kończą się w pierwszy piątek po 18 czerwca. Jednak w 2011 roku piątek wypada dzień po wolnym od pracy Bożym Ciele. MEN sugeruje więc, że zakończenie zajęć powinno nastąpić w środę 22 czerwca. Ministerstwo radzi, ale nie zarządza, bo odpowiednie rozporządzenie nie jest i jeszcze przez parę tygodni nie będzie podpisane. Dzieje się tak dlatego, że nadal jest "konsultowane". Na razie jest tak, że zajęcia w szkole zaczęły się zgodnie z publikowanym co roku kalendarzem szkolnym. Jednak tam, gdzie powinna zostać zamieszczona data ich zakończenia, jest i będzie dziura. Jeszcze przez kilka tygodni.