Wajda przyznał, że rozmawia z kilkoma scenarzystami, ale na razie nie udało mu się ich namówić do napisania scenariusza filmu o Wałęsie. Dodatkowo, żeby ugryźć film o Lechu Wałęsie trzeba by się zdecydować, który fragment jego życia wybrać. W którym miejscu zacząć i w którym skończyć - wyjaśnił. Zdaniem Wajdy Wałęsa to dla Polski "postać opatrznościowa". Fakt, że robotnik mógł w naszym kraju zrobić to, co zrobił i odegrać taka rolę, jaką odegrał, to jest fantastyczne. Czekaliśmy na to od "Wesela" Wyspiańskiego. Tam zgubili złoty róg, a Wałęsa go znalazł - podkreślił reżyser.