Maraton odbędzie się po raz 12. W tym roku listy będą pisane w ok. 200 miejscach w Polsce. W Warszawie, w Centrum Maratonu Pisania Listów (Teatr Dramatyczny w PKiN) akcja rozpocznie się o godz. 12. Listy będą pisane ręcznie w obronie kilkunastu konkretnych osób lub grup osób, których prawa człowieka zostały złamane. Ich sylwetki można znaleźć na stronie www.amnesty.org.pl.Do akcji może włączyć się każdy, kto chce tym osobom pomóc. W tym roku są to m.in. więźniowie obozów pracy w Korei Północnej, więzień sumienia z Indonezji, 20-letni bloger z Azerbejdżanu więziony za wpisy na facebooku, Jemenka skazana na śmierć oraz Zhou Xiangyanga i jego żona Li Shanshan, praktykujący Falun Gong, którzy są obiektem represji ze strony chińskich władz. AI podkreśla, że co roku dzięki maratonowi udaje się realnie wpłynąć na poprawę sytuacji kilku bądź kilkunastu osób. - W zeszłym roku, w wyniku naszej akcji pomogliśmy m.in. Eminowi Mili, blogerowi z Azerbejdżanu i Femiemu Petersowi, działaczowi opozycyjnemu z Gambii - podaje organizacja. AI radzi, aby przed napisaniem listu zapoznać się z opisem sylwetki osoby, w sprawie której chcemy pisać. - Należy kierować się pięcioma podstawowymi zasadami: piszemy krótko, jesteśmy uprzejmi, opieramy się na faktach, mamy pozytywne nastawienie i nie ukrywamy się - tzn. warto napisać, kim jesteśmy, czym się interesujemy. Dzięki temu możliwe jest, że szybko otrzymamy odpowiedź. Nasz list będzie również bardziej autentyczny - podaje organizacja. Listy można pisać po polsku. Na stronie internetowej AI znajduje się lista miejsc, w których odbędzie się maraton. Organizacja zachęca osoby, które nie będą mogły uczestniczyć we wspólnej akcji, do wysyłania listów z domów. W ubiegłym roku w Polsce napisano 145 tys. listów.