Podsumowanie działań służb porządkowych i ratowniczych w 2007 r. - to główny temat inauguracyjnego posiedzenia Powiatowej Komisji Bezpieczeństwa m.st. Warszawy, która obradowała w piątek w stołecznym Ratuszu. Komisja została powołana w oparciu o nowe przepisy ustawy o samorządzie powiatowym. Do jej zadań należy m.in. ocena zagrożeń porządku publicznego i bezpieczeństwa obywateli na terenie Warszawy, opiniowanie pracy Policji oraz innych służb porządkowych i ratowniczych. W piątkowym posiedzeniu, któremu przewodniczyła prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, uczestniczyli m.in. przedstawiciele MSWiA, Komendy Stołecznej Policji, Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej, Komendy Straży Miejskiej oraz urzędnicy. W 2007 r. w porównaniu do roku 2006 ogólna liczba przestępstw na terenie Warszawy spadła o 18,5 proc., a ich wykrywalność wynosi obecnie ponad 50 proc. To jeden z najlepszych wskaźników - podkreślił w rozmowie z PAP rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji Marcin Szyndler. W ub. r. doszło też do prawie 40-procentowego spadku kradzieży samochodów, a także rozbojów, kradzieży i wymuszeń rozbójniczych (35,3 proc.). Stołeczni policjanci zatrzymali ponad 43 tys. osób podejrzanych o dokonanie przestępstw. Z informacji, którą na posiedzeniu komisji przedstawił Komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej Mariusz Wejdelek, wynika, że na terenie Warszawy w 17 jednostkach pracuje w sumie 900 strażaków. To około 180 osób dziennie, które wykonują swoje zadania - wyjaśnił. Jak powiedział, stołeczna straż pożarna dysponuje 53 samochodami gaśniczymi oraz 80 specjalistycznymi - które w ciągu ub. r. wyjeżdżały 15 tys. razy, w tym 5 tys. razy do pożarów. - Natomiast 3 tys. wyjazdów to były fałszywe alarmy - podkreślił Wejdelek. Komendant mówił też o potencjalnych zagrożeniach, które mogą występować. Wyjaśnił, że w Warszawie jest 55 zakładów przemysłowych, które produkują, przetwarzają lub magazynują m.in. chemikalia czy ropę naftową. Wejdelek zwrócił uwagę na wielkopowierzchniowe obiekty handlowe oraz wysokie budynki. - To czego obawiamy się najbardziej, to ewentualne zagrożenie terrorystyczne - powiedział. Komendant Straży Miejskiej Zbigniew Leszczyński wskazał 10 głównych obszarów, w których dochodziło do interwencji strażników miejskich - w 2007 r. było ich ponad 92 tys. W tym okresie doszło do prawie 1400 rozbojów, bójek i pobić, ponad 1600 kradzieży oraz ponad 17 tys. przypadków zakłócania porządku publicznego. Ponad 2 tys. razy strażnicy miejscy interweniowali w sytuacji, gdy dochodziło do dewastacji mienia. Jak wyjaśnił Leszczyński, chodzi m.in. o niszczenie przystanków autobusowych. Spożywanie alkoholu to 33,7 tys. interwencji, handel, posiadanie lub zażywanie narkotyków 552 przypadki. Natomiast prawie 8 tys. interwencji miało związek z zakłócaniem ciszy nocnej - wyliczał Leszczyński.