Historycznie wysokie ceny, mimo taniego dolara, uderzą także w polskich kierowców, szczególnie na początku lata. Wakacyjne wyjazdy będą kosztować Polaków dużo więcej, bo choć dziś jest już drogo (4,20-4,30 zł za litr), będzie jeszcze drożej. Ceny będą zbliżać się do poziomu 4,50 zł za litr benzyny bezołowiowej. Średniej klasy samochód osobowy z silnikiem benzynowym spala w trasie około 7 litrów. Przejechanie 100 kilometrów przy prognozowanej cenie będzie więc kosztować 31,5 zł. Jazda dieslem może być tańsza, bo choć ceny paliw mają się wyrównać, to te auta spalają mniej.