Nad stworzeniem takiego systemu ratownictwa medycznego pracuje Wojskowy Instytut Medyczny wraz z Wojskową Akademią Techniczną. Pomysł popierają wojewoda i miasto. W Warszawie wciąż nie ma programu informatycznego, który zastąpiłby dzienne meldunki wysyłane przez dyrektorów lecznic do lekarza dyżurnego miasta. Teraz koordynator medyczny zbiera informacje o wolnych miejscach w szpitalach i przekazuje je pogotowiu. Raporty nie są jednak uzupełniane w systemie, co sprawia, że dane z poranka są już nieaktualne po kilku godzinach. Dzięki rozwiązaniu on-line dyżurny koordynator miałby pełną wiedzę, dokąd może skierować pacjenta z konkretnym urazem i gdzie na pewno otrzyma on pełną pomoc. Jak zapewnia rzecznik WIM płk Wojciech Lubiński, opracowanie naukowe programu będzie gotowe maksymalnie w ciągu trzech miesięcy. Nowe rozwiązanie należałoby wdrożyć w stolicy jeszcze przed Euro 2012.