Wojskowi zachęcali do służby m.in. w Grudziądzu. Na tamtejszym rynku stanął kołowy transporter "Rosomak" i stoliki z ulotkami. Jest to bardzo popularny wóz w tej chwili. Dlatego używamy go takiego zachęcacza. Nie obiecujemy gruszek na wierzbie. Opowiadamy o tym, co w wojsku jest dobre, a co złe - mówi RMF FM jeden z żołnierzy. Jak na akcję reagują przechodnie? - Ja dziękuję. 30 kilometrów biec z plecakiem. Nie - zaznacza młoda kobieta. Z werbującymi i werbowanymi rozmawiał reporter RMF FM Marcin Friedrich.