Do pierwszego wypadku doszło w sobotę w Dąbrówce Podłężnej w gminie Zakrzew. Mężczyzna kierujący motocyklem marki Suzuki nie zachował bezpiecznej odległości od jadącego z przodu opla i najechał na tył auta, gdy prowadząca samochód zaczęła skręcać w lewo. Katastrofalny weekend dla motocyklistów. Zginęło małżeństwo Zarówno 29-letni kierujący jednośladem, jak i jego pasażer trafili do szpitala. Okazało się, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem. Z kolei pasażer motocyklu miał w swoim organizmie ponad promil alkoholu. Z policyjnego komunikatu dowiadujemy się, że o ich winie orzeknie sąd.Do śmiertelnego wypadku doszło z kolei w niedzielę około godziny 18 na drodze wojewódzkiej W737. W motocyklistów poruszających się trasą między Kozienicami a Pionkami uderzył samochód marki Opel, który zjechał nagle z przeciwległego pasa.Po zderzeniu auto i motocykl stanęły w płomieniach. Pasażerowie jednośladu - 41-latek i jego 40-letnia żona - ponieśli śmierć na miejscu. Poważne wypadki motocyklistów. Policja apeluje o ostrożność Wypadek spowodował kierujący, który podróżował z siedmioletnim dzieckiem i 32-letnią pasażerką. Cała trójka trafiła do szpitala z wielonarządowymi obrażeniami ciała - dowiadujemy się z policyjnego raportu.Droga, na której doszło do zderzenia, była zablokowana przez kilka godzin. Na miejscu pracowali funkcjonariusze policji, a także prokurator z Prokuratury Rejonowej w Zwoleniu.Policja apeluje do kierowców, by zwiększyli swoją ostrożność na drodze i nie przekraczali dozwolonej prędkości. "Niestety, nie pomagają apele oraz zaostrzenie kar dla osób popełniających wykroczenia i przestępstwa drogowe" - czytamy na stronie radomskiej Komendy Miejskiej Policji. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!