O tym, że w fordzie zaparkowanym w nasłonecznionym miejscu przy ul. Świętokrzyskiej znajduje się siedem psów, funkcjonariuszy zaalarmowani przechodnie. - Gdy policjanci dotarli na miejsce, zobaczyli w środku siedem wycieńczonych piesków. Właściciel auta nawet nie uchylił okien w samochodzie. Auto stało na słońcu. Temperatura w środku samochodu z pewnością przekroczyła 50 stopni Celsjusza - powiedziała w czwartek Dorota Tietz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. Wezwani na miejsce pracownicy straży dla zwierząt wycieńczone psy odwieźli do schroniska. Właścicielkę auta zatrzymano w środę wieczorem i przewieziono do jednostki policji na Śródmieściu. - Policjanci wyjaśniają dlaczego 25-latka pozostawiła psy w takim upale na wiele godzin w swoim aucie. Jeśli usłyszy zarzuty z ustawy o ochronie zwierząt, grozi jej do roku pozbawienia wolności - powiedziała Tietz.