Jak podkreśliła rektor uczelni prof. Katarzyna Chałasińska- Macukow, uczelnia jest nie tylko miejscem nauki dla licznego grona studentów, ale też ośrodkiem naukowym i opiniotwórczym. - Sądzimy, że powinnością tak wielkiej grupy uczonych, mających pod swoją opieką tysiące młodzieży, jest zajmowanie stanowiska w ważnych dla kraju sprawach. Uniwersytet powinien w sposób wyważony, lecz stanowczy reagować na posunięcia władz, które jego zdaniem, nie służą dobrze społeczeństwu i krajowi. Sądzimy, że tego oczekują od nas i społeczeństwo, i władze. I mamy nadzieję, że czasy głoszonych przez polityków haseł w rodzaju: "studenci do nauki, literaci do pióra" minęły bezpowrotnie - powiedziała rektor. Zaapelowała też do studentów i pracowników uczelni, aby wzięli udział w wyborach parlamentarnych. - Udział w wyborach jest obowiązkiem obywatelskim. To my wybieramy naszą przyszłość - dodała. W trakcie inauguracji odbyło się uroczyste ślubowanie studentów rozpoczynających naukę na UW. Powitał ich w murach uczelni także przewodniczący zarządu Samorządu Studentów UW, Bartosz Sienkiewicz. Ponadto w tym roku po raz pierwszy doktoranci rozpoczynający studia doktoranckie na UW, także publicznie złożyli ślubowanie i zostali uroczyście przyjęci w poczet doktorantów uczelni. W wykładzie inauguracyjnym "Lekcja łaciny czyli o wolności", dyrektor Ośrodka Badań nad Tradycją Antyczną UW prof. Jerzy Axer mówił o znaczeniu wykształcenie ogólnego dla indywidualnego rozwoju absolwenta uczelni oraz dla społeczeństwa. Wykształcenie ogólne jest, jego zdaniem, drogą do wolności. Jak tłumaczył, obecnie studia stały się "usługą edukacyjną" a ich najważniejszą rolą, zdaniem wielu osób, jest dostarczenie "instrukcji", czyli praktycznych umiejętności, które zapewnią absolwentom jak najszybszy sukces zawodowy. Tymczasem, jak mówił, już w starożytnym Rzymie intelektualista Marcus Tulius Cicero pisał w swoim traktacie "De oratore", że tak naprawdę elity intelektualne potrzebują wszechstronnego wykształcenia, które będzie dla nich podstawą dalszego rozwoju. Za tym, jak podkreślił Axer, idzie rozwój społeczeństwa. - Cicero sformułował manifest nakazujący, aby elity, jeśli mają na to miano zasługiwać, kształcone były nie w systemie instrukcji tylko, lecz także edukacji. To znaczy, by podlegały kształceniu ogólnemu, obejmującemu wiele dziedzin, których nie uczy się w trybie przygotowującym do szybkiego sukcesu w sferze działań praktycznych - mówił profesor. Jak tłumaczył, warto uczyć się tego co wydaje się do niczego niepotrzebne, np. łaciny, ponieważ wzbogaca to intelektualnie i daje możliwość rozwoju. Wykształcenie ukierunkowane na wykonywanie konkretnego zawodu nie zawsze na to pozwala. - Tego naddatku wykształcenia człowiek potrzebuje, aby chcieć odrodzić w nowym kształcie przestrzeń wspólnej wolności, a zarazem realizować własną jednostkową wolność w sposób skuteczny, a jeśli trzeba bezkompromisowy - podkreślił Axer. Jak dodał, także współczesnych intelektualistów trzeba wyposażyć w jak najbardziej ogólne wykształcenie. - Nie tylko bowiem dopomoże im to w karierze zawodowej lecz także uczyni ich zdolnymi do zrozumienia i ochrony własnej wolności. Nie będą bezradni wobec tego co nowe, nie będą musieli bać się zmiany i nieprzewidzianych przez ich nauczycieli wyzwań - mówił. Na UW studiuje 57 tys. studentów na studiach licencjackich i magisterskich. Ponad połowa z nich na studiach stacjonarnych. Ponadto uczelnia kształci 6,5 tys. osób na studiach podyplomowych i 2200 doktorantów.